Każdy miłośnik Rosji powinien udać się do tego kraju chociaż raz, żeby skonfrontować swoje wyobrażenie z rzeczywistością. Czy obrazki w internecie pokazujące jak ruscy zbijają z niedźwiedziami piątkę zawierają ziarno prawdy? Albo, czy wódkę pije się w kubkach, albo czy żeby pokonać syberyjskie drogi potrzeba czołgu T-55? Nie pozostaje nic innego jak ruszyć w podróż i przekonać się samemu. Człowiek już pakuje fanty do samochodu, zabiera żonę, dzieci, matkę, nawet psa, i lada moment stoi na granicy zdziwiony, co tak wolno idzie. A tu nagle okazuje się, że to już przecież nie Schengen i wizy obowiązują! Jakieś barbarzyństwo normalnie..

Żarty na bok. Nie da się ukryć, że Rosja to nie Schengen, więc wiza być musi, nie ma zmiłuj. Jako, że blog  traktuje o tematach turystycznych, na takowej wizie też się skupię. Zacznę od tematu najważniejszego czyli:

Koszt uzyskania wizy

Proces wyrabiania wizy nie należy do najprzyjemniejszych ani dla zainteresowanego, ani dla jego portfela. Koszty prezentują się mniej więcej tak:

Rozpatrzenie wniosku wizowego 4-10 dni – 152 zł

lub w tempie ekspresowym 1-3 dni – 303 zł

Opłata dla centrum wizowego (opłata serwisowa) – 28 Euro

Voucher – 80 zł

Ubezpieczenie – ok 80 zł

Prowizja pośrednika – 80-100 zł

Koszty wysyłki – ok 50 zł

Jakby nie liczyć, łączny koszt wizy przy użyciu pośrednika to 550-600 zł! Samodzielnie można zamknąć się w kwocie około 400 zł.

Co potrzebuję?

Wizę turystyczną, można otrzymać na okres 14, lub 30 dni i potrzeba do niej następujących rzeczy:

• Paszport ważny co najmniej 180 dni
• Wniosek wizowy
• Voucher turystyczny
• Ubezpieczenie na kwotę co najmniej 30 000 euro
• Jedno zdjęcie biometryczne (jak do dowodu)

Proste? No proste. Najważniejszą kwestią jest właściwe wypełnienie wniosku wizowego. Koniecznie trzeba to zrobić za pośrednictwem dedykowanej strony https://visa.kdmid.ru. Grunt to wybrać język polski i wszystko jest w miarę zrozumiałe. Przed rozpoczęciem wypełniania formularza ustala się hasło, które warto wymyślić inne od tych których używasz na co dzień, żeby później w razie czego móc przekazać je pośrednikowi, który poprawi ewentualne błędy we wniosku. Ale o tym będzie jeszcze dalej. 

Po wypełnieniu wniosku mamy dwie drogi: albo skorzystanie w zupełności z usług pośrednika, albo samodzielny zakup wszystkich komponentów (voucher + ubezpieczenie) i wizyta w ambasadzie. Bardzo istotną sprawą przy załatwianiu wizy jest rejonizacja, czyli w zależności z którego jesteś województwa, należy zgłosić się do konkretnego konsulatu! Dla przykładu, trzy lata temu jadąc do Rosji część osób była z łódzkiego, a część z dolnośląskiego. My musieliśmy ubiegać się o wizy w Warszawie, a osoba z Wrocławia, wniosek składała w Poznaniu. Rejonizacja prezentuje się następująco:

Warszawa: mazowieckie, łódzkie, lubelskie, podlaskie

Gdańsk: pomorskie, zachodniopomorske, warmińsko-mazurskie, kujawsko-pomorskie

Kraków: małopolskie, śląskie, świętokrzyskie, podkarpackie

Poznań: wielkopolskie, lubuskie, dolnośląskie ,opolskie

Czy warto skorzystać z usług pośrednika?

Według mnie warto, szczególnie jeśli nie bywasz w jednym z czterech miast posiadających placówki konsulatu. Nawet jeśli bywasz, to doświadczony pośrednik zawsze upewni się, że pod kątem formalnym, wniosek jest wypełniony prawidłowo. Nawet jeśli został popełniony błąd, można go poprawić poprzez stronę wizową (po podaniu hasła które ustala się przed rozpoczęciem wypełniania wniosku).  Cena pośrednictwa nie jest zabójcza, daje spokój i oszczędza sporo czasu.

Osobiście zawsze korzystałem z pośredników, ponieważ zwyczajnie nie opłacało mi się dojeżdżać do konsulatu. No podstawie własnego doświadczenia z czystym sumieniem mogę polecić dwie firmy:

http://www.serwiskonsularny.pl/

http://www.wizydorosji.pl/

W obu można od razu wykupić vouchery oraz ubezpieczenia, i  choć nie zawsze musi być to najkorzystniejsza opcja finansowo, na pewno jest najwygodniejsza.

Warto wiedzieć

Rosjanie chcą wiedzieć gdzie się będziesz podziewał na terenie ich kraju. Przy składaniu wniosków wymagają podania trasy podróży oraz rezerwacji hotelowych! Rodzi to sporo niedogodności dla podróżników którzy nie mają z góry ustalonej marszruty. I nie jest bynajmniej pusty przepis. Za pierwszy razem dostałem telefon z konsulatu i wypytywano mnie, gdzie mam zamiar przebywać i co zwiedzać. Widocznie wzbudziłem jakieś podejrzenia, bo za drugim razem wszystko poszło gładko. Jeśli planujesz mieć otwartą trasę, możesz ten wymóg obejść korzystając z booking.com.

• Znajdź hotel gdzie nie jest wymagane podanie karty kredytowej
• Zarezerwuj noclegi zgodnie z trasą wpisaną we wniosku wizowym na cały okres podróży (odejmując czas jazdy koleją, jeśli planujesz)
• Wydrukuj potwierdzenia noclegów i wyślij do pośrednika wraz z pozostałymi dokumentami
• Po otrzymaniu wizy anuluj wszystkie rezerwacje

Jest to oczywiście propozycja do wykorzystania na własną odpowiedzialność. Szczerze mówiąc nie wiem jakby konsul zareagował jakby ktoś we wniosku wpisał, że zamierza, na przykład, 2 tygodnie spać w lesie.

Jeśli posiadasz kartę typu Planet Młodych, która spełnia warunki kwoty ubezpieczenia, można ją wykorzystać i oszczędzić na ubezpieczeniu.

Choć drogo to w drogę!

Na nasze nieszczęście, wiza do Rosji jest dla nas jedną z 10 najdroższych wiz na świecie. Nie ma co, niezbyt to zachęca do odwiedzin. Gdyby nie wizy, na pewno byłbym częstszym gościem u naszych wschodnich sąsiadów, a tak pozostaje z cierpliwością odkładać na kolejne wizyty 🙂

 
Informacje wizowe na stronie ambasady:

http://warsaw.kdmid.ru/pl.aspx?lst=pl&it=/Wiza%20turystyczna.aspx

Może Cię zainteresować:

Kolej Transsyberyjska – wskazówki praktyczne Kolej transsyberyjska – jak kupić bilet? Siewierobajkalsk – serce północnego Bajkału Sprawdzone pakiety internetowe na telefon- Tajlandia, Malezja, Laos, Kambodża